Projekty »
Mam ozon – mam moc. Czy ozon można wykorzystać w stomatologii?
:: Projekt UM (Szczegóły) | |
Terminy |
Czas trwania projektu: 1 godz. (45 min.) |
Czy znasz charakterystyczny zapach powietrza po burzy z piorunami? Tak właśnie pachnie ozon. W warunkach naturalnych ozon powstaje na skutek promieniowania ultrafioletowego oraz w trakcie wyładowań atmosferycznych, na przykład w czasie burzy. Ozon odkrył w 1840 roku niemiecki chemik Christian Friedrich Schönbein, profesor Uniwersytetu w Bazylei, i ze względu na szczególny zapach nadał mu nazwę „ozein” od greckiego słowa „pachnieć”. Ozon ma zdolność utleniania związków organicznych i nieorganicznych, reagując z nimi w sposób natychmiastowy. Utleniając błony cytoplazmatyczne bakterii, wirusów i grzybów niszczy te mikroorganizmy, dzięki czemu jest bardzo skutecznym środkiem bakteriobójczym, wirusobójczym i grzybobójczym stosowanym od ponad 100 lat w przemyśle (np. do dezynfekcji wody) i w medycynie (choroby skóry, niegojące się rany, stany przed- i pozawałowe). Czy podczas wizyty w gabinecie stomatologicznym można zastosować ozon jako środek leczniczy? Oczywiście, że tak! Ozon skutecznie niszcząc bakterie, wirusy i grzyby hamuje procesy patologiczne i stany zapalne wywoływane przez te drobnoustroje. Dlatego też znajduje on zastosowanie w profilaktyce próchnicy zębów, leczeniu wczesnych zmian próchnicowych i nadwrażliwości szyjek zębowych, w leczeniu endodontycznym, leczeniu patologicznych kieszonek zębowych oraz stanów zapalnych błony śluzowej jamy ustnej, takich jak opryszczka, kandydoza, afty, a także w dezynfekcji pola operacyjnego przed i po zabiegu chirurgicznym.
W trakcie warsztatów zaprezentujemy urządzenia do ozonoterapii oraz opowiemy, jak skutecznie i bezpiecznie wykorzystać ozon w leczeniu chorób jamy ustnej.