Projekty »
Procesowe aspekty zatrzymania prawa jazdy na trzy miesiące
:: Projekt U (Szczegóły) | |
Początek |
Wtorek 2022-09-13 09:00 Edycja zakończona |
Idź do prezentacji on-line |
Celem projektu jest zapoznanie uczestników z kulisami wprowadzenia w życie oraz stosowania regulacji prawnych dotyczących zatrzymywania prawa jazdy na trzy miesiące. Tego rodzaju sankcja stanowi dolegliwość o charakterze administracyjnoprawnym, nakładana jest w formie decyzji administracyjnej, wydawanej przez właściwego w sprawie starostę. W założeniu miał to być prosty w stosowaniu środek prawny, stanowiący szybką, nieuniknioną i niejako „automatyczną” reakcję na kwalifikowane przekroczenie prędkości ustalonej administracyjnie na terenie zabudowanym. Uzyskanie wspomnianych cech ma swoje konsekwencje w znacznym zmodyfikowaniu procedury, względem ogólnego postępowania administracyjnego. Oznacza to w szczególności ograniczenie uprawnień kierowcy, będącego stroną postępowania. Postępowanie w sprawie zatrzymania prawa jazdy na trzy miesięcy, w świetle orzecznictwa sądów administracyjnych, jawi się jako postępowanie niesamodzielne, związanym z toczącą się równolegle sprawą dotyczącą wykroczenia drogowego. Wyłączenie z przedmiotu rozważań organu administracji publicznej jakichkolwiek kwestii dowodowych, dotyczących ustalenia stanu faktycznego sprawy, daje powody do określenia tego postępowania, jako pozornego.
Przyjęte rozwiązania procesowe prowadzą do wniosku, że nawet uniewinnienie w postępowaniu dotyczącym wykroczenia, które będzie przesądzało również o umorzeniu postępowania administracyjnego (albo wzruszeniu ostatecznej decyzji administracyjnej), najprawdopodobniej nastąpi już po zakończeniu okresu zatrzymania prawa jazdy. Nie wprowadzono jednak mechanizmu, który należycie rekompensowałyby dolegliwości związane z niesłusznym zastosowaniem sankcji administracyjnej. Można co prawda rozważać wystąpienie o odszkodowania za szkodę materialną, ale w tego typu sprawach równie istotna jest dolegliwość moralna oraz konieczność istotnej zamiany stylu życia. O ile można zrozumieć ekstraordynaryjne rozwiązania proceduralne, podyktowane staraniami o zapewnienie bezpieczeństwa dla życia i zdrowia uczestników ruchu drogowego oraz koniecznością zapewnienia wydolności orzeczniczej organów administracji, należy jednocześnie zadbać o takie rozwiązania, które uczynią zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości. Moim zdaniem, należałoby wprowadzić ryczałtową kwotę spełniającą funkcję odszkodowania i zadośćuczynienia, która byłaby orzekana w trybie administracyjnym.