Miejsce realizacji: Wydział Chemii - Duża Chemia (328)
Adres: Lublin, Plac Marii Curie-Skłodowskiej 3

A gdyby przez jeden dzień być jak detektyw CSI czy Sherlock Holmes i zbierać ślady i dowody na miejscu przestępstwa….
Już Juliusz Cezar wiedział, że ważne informacje należy szyfrować aby niepowołane osoby nie mogły ich odczytać… Podczas warsztatów uczestnicy podejmą
próby odczytania ukrytych, tajnych informacji. Czy im się to uda?
Jednym z najczęstszych śladów pozostawianych na miejscach przestępstw są „odciski palców” czyli ślady linii papilarnych. W trakcie warsztatów uczestnicy
zapoznają się z zarysami daktyloskopii. Podejmą próby uwidocznienia i utrwalenia „odcisków palców” z różnych przedmiotów i powierzchni. Spróbują
wytypować sprawcę zagadkowego przestępstwa na podstawie znalezionych linii papilarnych.
Możliwe jest również znalezienie czerwonych śladów na różnych przedmiotach. Tylko czy to odrobina ketchupu, która spadła z pizzy czy barszcz czerwony, a
może to ślady… krwi*? Młody detektyw przy użyciu specjalnych odczynników zidentyfikuje czy dane ślady to ślady krwi czy tylko… czerwony atrament z
cieknącego pióra.
A może uda się złapać przestępcę na gorącym uczynku? Kto wie…

* użyta do doświadczeń krew to spreparowana suszona hemoglobina zwierzęca.

____________________________

Źródło zdjęcia: GraphicMama-team z Pixabay.