Zarejestruj

Projekty »

Otyłość - wczoraj, dziś, jutro - problem narasta

:: Projekt UM267 (Szczegóły)
Adresaci
szkoła podstawowa - klasy V-VIII
Forma prezentacji
prezentacja multimedialna
Nauki i sztuki
nauki biologiczne
Przedmioty
biologia
Organizator
Uniwersytet Medyczny w Lublinie
Wydział Lekarski
Autorzy
dr hab., prof. uczelni Maria Klatka (kierownik),
dr Agnieszka Polak
Terminy
Czas trwania projektu: 1 godz. (45 min.)
Edycja zakończona
Wtorek 2023-09-19 09:00 - 10:00
Wolne miejsca: 20

Miejsce realizacji: Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Lublinie (Aula)
Adres: Lublin, ul. prof. Antoniego Gębali 6

Inne projekty w tym miejscu

Otyłość to globalny problem zdrowotny. W ostatnim okresie notujemy szczególnie niepokojący fakt wzrostu częstości występowania nadwagi i otyłości w populacji coraz młodszej - sytuacja staje się więc tym bardziej niepokojąca, ponieważ dotyczy również dzieci i młodzieży. Długofalowe skutki zdrowotne wczesnego występowania nadwagi i otyłości prowadzą do rozwoju wielu chorób przewlekłych, obniżenia jakości życia oraz zmniejszonej wydolności organizmu w wieku dojrzałym. Wdrożenie programów profilaktyki i wczesnego leczenia nadwagi i otyłości w populacji dzieci i młodzieży powinno stać się priorytetem w walce z narastającą epidemią tych schorzeń w omawianej grupie wiekowej, a w konsekwencji także wśród osób dorosłych. Na rozwój otyłości wpływa wiele czynników, w tym m.in. genetyczne, środowiskowe, socjoekonomiczne i psychologiczne. Uważa się, że czynniki genetyczne są odpowiedzialne za występowanie otyłości tylko w 25-45%. Niemniej jednak rola dziedziczenia skłonności do występowania nadmiernej masy ciała jest istotna. Wykazano, że otyłość występuje u 2/3 potomstwa, jeżeli otyli są oboje rodzice, u 50% – jeżeli otyłe jest jedno z rodziców i tylko u 9% dzieci osób szczupłych. Najistotniejszy wpływ na rozwój otyłości wywierają czynniki środowiskowe, takie jak: nieprawidłowe zwyczaje żywieniowe i brak aktywności fizycznej, które determinują rozwój patologicznego fenotypu, stając się jednocześnie celami terapii prewencyjnej.

Czyli naprawdę dużo zależy od nas samych. Co do szczegółów, zapraszam na wykład.